GLAMOUR to sesja, która powstała przy współpracy z młodą, dobrze rokującą fotografką Natalią Łowicką. Inspirowałem się Marilyn Monroe uważaną za ikonę seksapilu lat 50 i 60-tych. Zaiekawiło mnie jak jej fryzura może wyglądać na długich włosach w czasach nam współczesnych. Jak widać stylizacja z domieszką lekkiego bałaganu okazała się ponadczasowa.